Tyś mym światem, Tyś mym słońcem,
Prowadzisz mą dłoń drugim końcem.
Klęczę przed miłosierdziem twego serca,
Lecz Ty rządasz drogi do innego miejsca.
Tyś moim misiem, Tyś kwiatem mlecza
Sprawiasz, że mój puls znacznie przyspiesza
Nawet jak cały świat przeciw Tobie stanie,
Pamiętaj, żem Twoja i przy Twoim boku zostanę.
Nie myśl o innych, bo oni nie mają znaczenia,
To, też jest powód mojego walczenia
Co za różnica czyś brzydki, czy ładny
Czyżbyś jeszcze się cenił czyś wadny?
Dość mam twojego głupiego humoru!
To na prawdę doprowadza mnie do rygoru,
Jednak serce me zawsze pozostanie Ci wierne,
Po kres naszych uczuć, jabłko z raju zerwę.
Kocham Twój każdy wdech i objęcia twych rąk,
Gdy leży ma głowa na Twoim ciele, miłości unosi pąk
Przy Tobie chcę budzić się każdego dnia,
To uczucie jest większe od żaru ognia.
Nie chcę byś z kim innym spędzał czas,
Bo to ja Cie Kocham, a nie żaden z was!
Tylko dla Ciebie żyję i jestem,
Me łzy spisane na kartkach tekstem.
To tak jakbyś mnie trzymał w łańcuchu sidłach,
A ja gdy jestem z Tobą, zatracam się w zmysłach.
Nie wiem co począć mam gdy Ciebie przy mnie brak,
Co robić mam, gdzie iść, na jaki wejść szlak.
Tyś powiernikiem drobnych uczuć mych,
Jednak dopiero gdy los zostawi nas samych.
Każde wspomnienie uczyni z nas kochanków,
Zeus w swej woli zrobił z nas wybranków.
Nie chcę zostawiać Cie, tak jak Ty mnie,
Samotność bezlitośnie mą duszę rwie.
Proszę Kochaj mnie, tak jak ja Cie,
I niech żaden zepsuć tego nie śmie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz