Odeszło już zbyt wielu z nich
Pogódź się z tym?
Odeszło paru będąc jak Lich.
Słaby ten rym<
Niechaj zabiera tych, na których nadszedł czas
Zapomnij.
Niechaj zostawi tych, którzy żyją wówczas.
Odepchnij>
Nie trać rozsądku przez Fortune
To nie czas byś rozmyślał o jutrze
Każdego od tego pomysłu odsunę
>Zauważ też to co widzisz w Lustrze<
Chciałabym pomóc najlepiej jak umiem
Pogodziłam się z tym.
Jesteś ciemnością w mej głowie, już wiem!
Słaby zrobił się dym
Poczwara do umysłu wtargnęła jak wiatr
A w mym sercu ty grasz
Co ciągle zmienia i zmienia mi kadr,
<Tam stoi i tam zmieniasz.>
Jednej nuty wciąż słyszę dźwięk
Wysokie C gdzieś tam na dnie,
Z moich ust słychać tylko jęk
Niskie D wyższe tam na pnie.
Nie trać już swego czasu będąc Tu
Nie warto marnować sekund tysiące
Nie zadałabym sobie tego trudu
Boście przecież istoty myślące.<<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz